WROCŁAW FASHION MEETING 2013.


W ubiegły weekend- 15 i 16 czerwca- odbył się długo wyczekiwany WROCŁAW FASHION MEETING. Impreza, skupiająca projektantów mody, głównie młodych, którzy jeszcze nie wypłynęli na szerokie modowe wody. Można tam również było spotkać wszelkiej maści artystów łączących sztukę z modą
Na meeting wybrałam się z siostrą i z tych wszystkich wspaniałości szczególnie kilka zwróciło naszą uwagę i o nich chciałabym Wam powiedzieć kilka słów.













Przy samym wejściu przywitało nas stoisko HOLKI WINTONIAK. Zwróciłyśmy na nie uwagę, ponieważ stojący nieopodal manekin z prześliczną sukienką w stylu lat 50-tych wpisywał się w nasze gusta. Panie projektantki Karolina i Ewa Róża, które okazały się być siostrami, szyją ubrania idealnie pod klienta. Ponieważ mają iście kobiece kształty, rozumieją wymagania kobiet i potrafią je spełnić przez dopasowywanie swoich projektów pod indywidualne wymagania klientek. Ponadto prowadzą Warsztaty Urody, na których uczą kobiety jak dobrze dobierać styl do swoich wymagań.




EKORRE- prześliczne stylowe saszetki biodrówki. Są wykonane z pięknych kolorowych materiałów. Bardzo kobiece. Cena również przystępna ok 90zł.





Biżuteria. Podobno każda kobieta o niej marzy. Ja zwróciłam uwagę na stoisko JOANNY ŁUBKOWSKIEJ, ponieważ spodobały mi się pierścionki z rysunkami psów i kotów. W ofercie znalazłam również bardzo ładne bransoletki w kolorze złota.




Nigdy nie przepadałam za noszeniem futer i skór. To się jednak kiedyś zmieni, jak tylko będzie mnie stać na Projekty GAVEL'A, a dokładniej projektanta Gavel'a Grzegorskiego. Niezwykle ładne detale i podkreślające kobiece walory kroje. Jego projekty są dobrze skrojone i nie sprawiają wrażenia 'ciężkich' jak w przypadku innych skórzanych wyrobów z sieciówek.






Wspomnę tu również o JAGODZIE KAWICKIEJ. Jednak mojej uwagi nie przykuły jej ubrania, które już w dużej mierze były wyprzedane, a opaski zrobione ze sztucznych kwiatów. Bardzo kolorowe i ciekawe, a do tego w przystępnej cenie. Zatem można sobie zafundować taką przyjemność już za 30zł. Na razie można zobaczyć 5 projektów, ale już niedługo dostępnych ma być znacznie więcej. Zatem polecam :)




Spośród torebek najbardziej, według mnie, wyróżniały się projekty MAY. Zapewne każdy znalazłby tam coś dla siebie, ale ta młoda projektantka, Maja Jeziorska, wykorzystuje piękne barwy, łącząc je z oryginalnymi wzorami. Kopertówka w kształcie kokardy podbiła moje serce.



Marka EQUIPO to przede wszystkim śliczne ręcznie robione, oryginalne akcesoria do aparatów fotograficznych. Przepiękne paski do aparatów, w ferii barw i kolorów jakie sobie tylko wymarzymy. Firma może wykonać specjalnie dla klienta pasek na zamówienie. Ponadto w swojej ofercie posiadają torby na sprzęt fotograficzny. Jak to moja siostra stwierdziła "-Ja bym najchętniej wyrzuciła z środka wszelkie przegródki na sprzęt i nosiła jako torbę". Ceny wahają się od 70zł za paski do aparatu do ok 250 - 300 zł za torby na sprzęt fotograficzny.



Ile razy w życiu nie mogłam dla siebie dobrać wygodnych butów do chodzenia na co dzień?! Przez lata widziałam przepiękne obuwie w sklepach online ale bałam się je zamówić ze względu na mój dość specyficzny rozmiar 41. BUTTERFLY TWISTS to moje najnowsze odkrycie z Wrocław Fashion Meeting. Firma słynie głównie z bardzo wygodnych balerinek, które i ja miałam okazję przymierzyć. Co mogę powiedzieć? Nigdy nie miałam na stopie wygodniejszych butów. Pasują idealnie. Dzięki specjalnej piankowej podeszwie stopa nie odczuwa nierówności podłoża, co jest dużym plusem! Do tego można je zabrać do torebki na każdą imprezę, bo po ich złożeniu nie zajmują więcej miejsca niż bułka kajzerka. Dostępne są w pięknej palecie wzorów i kolorów. Ceny, zależnie od modelu wahają się od 99zł do 139zł. Myślę, że warto zainwestować, ponieważ każdej kobiecie przyda się dodatkowa para dyskretnego obuwia, które może schować do torebki, gdy wybiera się na imprezę w wysokich szpilkach :)




Tegorocznym faworytem wśród wystawców została dla mnie firma LADY PIN UP. Dlaczego? Od czego by tu zacząć. 
Po pierwsze kroje. Na "dzień dobry" przywitały nas dwa pięknie ubrane manekiny w stylu lat 50-tych. Są to stroje z letniej kolekcji firmy. 
Po drugie przepiękne, żywe kolory. Sklep oferuje szeroką paletę barw, klient może wybrać ich projekty w dowolnie wybranej przez siebie kolorystyce. 
Po trzecie tkaniny, które są dobrej jakości i bardzo przewiewne. Dla mnie to jest ważne, zwłaszcza latem. 
Po czwarte ceny. Koszt spódnicy z koła to ok 100zł. Można zamówić dodatkowo tiulową halkę w cenie 50zł i top również w cenie ok 100zł. Tak więc za 250zł mamy wymarzony, szyty na miarę (klient podaje swoje wymiary, wybiera materiały i kolory z jakich ma być uszyta kreacja, wszystko odbywa się przez internet) strój, przy czym halka jest wymienna i pasuje w zasadzie do wszystkich modeli sukienek i spódnic z koła dostępnych w sklepie Lady Pin Up. 
Oczywiście nie mogłyśmy się powstrzymać, aby nie dokonać paru przymiarek, a nasze zrealizowane zamówienia pokażemy na blogu jak tylko przyjdą do nas pocztą, bo każda rzecz jest indywidualnie szyta i wysyłana do klienta w przeciągu 2 tygodni.








photos: Maria Szyńkarczuk

2 komentarze :

BUTTERFLY TWISTS POLSKA pisze...

Świetna relacja i piękne zdjęcia.Jesteśmy pod wrażeniem !!!

Anonimowy pisze...

Fantastyczna relacja ! ;) byle do WFM 2014